gilmore girls.1x04.the deer ...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:02: W poprzednich odcinkach Gilmore Girls00:00:04: O Bo�e, id� do Chilton!00:00:05: Uda�o si�.| Przyj�li ci�.00:00:07: No wi�c powiedzia�am mamie �e zmieniasz szko��.00:00:08: Ucieszy�a si�?00:00:09: Impreza jest w pi�tek.00:00:10: Przeprowadzasz si�?00:00:11: Nie, tylko moje ksi��ki si� przeprowadzaj�.00:00:13: -Gotowa?|-Tak.00:00:14: Dyrektor Charleston teraz si� z paniami spotka.00:00:16: W Stars Hollow mog�a� by� najm�drzejsza,|ale to jest inny �wiat.00:00:19: Nigdy nie nadrobisz zaleg�o�ci.|I nigdy mnie nie pokonasz.00:00:21: i jest szansa, �e ci si� nie uda.00:00:23: -Kto to?|-Nowa.00:00:25: Lepiej, ze mn� nie zadzieraj.|Sprawi�, �e ta szko�a b�dzie dla ciebie piek�em.00:00:29: Do zobaczenia jutro Mary.00:00:30: Tak, ci�gle m�wi� na mnie Mary.00:00:31: To od Marii Dziewicy.00:00:34: A jakby mnie nazywali gdyby s�dzili,|�e wygl�dam jak dziwka?00:00:36: C�, dodaliby Magdalena.00:00:40: Zakupy szkolnych przybor�w�impreza.00:00:42: Nikt ci� nie prosi� o udzia�.00:00:43: �artujesz? Jak cz�sto zdarza mi si� to robi�?00:00:45: I tak sobie my�la�am, jak ju� szalejemy,00:00:47: to kupmy po drodze papier toaletowy i przepychacz.00:00:49: Zrobi� to p�niej.00:00:50: Nie, tylko si� drocz�. No chod�, poka� list�.00:00:52: Ok00:00:55: Potrzebuj� notatnik�w, |Mamy.00:00:57: Mn�stwa d�ugopis�w,|Tak.00:00:59: O��wk�w numer 2, trzech zakre�laczy, gumk�, usuwacz zszywek i segregator.00:01:04: Potrzebujesz trzech zakre�laczy? |Tak.00:01:05: Trzech? |Tak.00:01:06: To przypadkowa liczba.00:01:07: Trzy to nie przypadek.00:01:09: Nie, ale jak dosz�a� do trzech?00:01:11: Jeden wysycha, jeden si� gubi, zostaje jeden.00:01:13: Dobrze to przemy�la�a�.|Tak.00:01:15: Co by�o pierwsze�kura czy jajko.00:01:16: Mo�emy wr�ci� do listy?00:01:18: Dobra. Ooh, hey, notatniki.00:01:21: Nie. Te s� fioletowe.00:01:23: Tak, fiolet jest uroczysty.00:01:24: Nie mog� mie� fioletowych.00:01:25: Mo�esz, s� na sprzeda�.00:01:26: Id� teraz do powa�nej szko�y, potrzebuj� powa�nego papieru.00:01:28: Papier to papier.|Nie w Chilton.00:01:31: No dobra. Oto tw�j powa�ny papier.|Dzi�kuje.00:01:35: Ooh a tu s� ponure zakre�lacze, ckliwe o��wki i depresyjne d�ugopisy.00:01:39: Mamo.00:01:41: Te gumki s� na Prozacu, wi�c wydaj� si� weso�e,00:01:44: ale tak naprawd� z�apano je na pr�bie wepchni�cia si� w temper�wk�.00:01:46: Id� do domu.00:01:47: Nie, czekaj!00:01:48: Wykonamy zabieg z neonowymi karteczkami samoprzylepnymi |i ka�emy im porzuci� swoje wariackie zachowania.00:01:54: Ju� nigdy nie p�jdziesz ze mn� na zakupy.00:01:56: Ooh tu jest podstawka na wizyt�wki-00:03:29: Przeci�tny wysi�ek dla jednych. Dobry dla niekt�rych,00:03:32: niezwyk�y dla dw�ch.00:03:35: Panno Geller,00:03:37: panno Grant.00:03:41: Panno Graham.00:03:43: Panno Gilmore00:03:45: We�cie je do domu, uczcie si� z b��d�w.00:03:50: Przejrzyjcie du�e czerwone zakre�lenia w niekt�rych cz�ciach prac, kt�re przyja�nie przypominaj�, �e myli� si� jest rzecz� ludzk�.00:03:55: I �e tu w Chilton staramy si� wypleni� z was t� ludzko��!00:04:00: Ok, nast�pna sprawa. Test�straszliwy test.00:04:04: Shakespeare!00:04:06: M�czyzna, o kt�rym m�wili�my przez ostatnie trzy tygodnie00:04:08: w ko�cu wraca aby straszy� nas w pi�tek.00:04:12: To wielka rzecz moi mili�test wyboru z cz�ci� pisemna, kt�ra w 20% wp�ynie na ocen� semestraln�.00:04:19: I niech nie zwiedzie was m�j mi�y wyraz twarzy i czaruj�ca osobowo��. Ten test b�dzie trudny00:04:24: i nie b�dzie poprawek00:04:26: Odnie�cie si� do materia��w, kt�re da�em wam na pocz�tku miesi�ca00:04:29: i wyczerpuj�cych notatek, kt�re na pewno robicie.00:04:33: Trudna praca.00:04:35: Zab�jcza.00:04:36: Jak ci posz�o? |5.00:04:37: Ja te�.|Oh jaki ten �wiat ma�y.00:04:38: Prawda? |Madeline a ty co dosta�a�?00:04:41: Wiesz �e 4.00:04:42: 4 jest niez�a. |Oh jasne.00:04:44: Nawet napawa szacunkiem.00:04:45: Ja by�abym dumna.00:04:46: Ale 2 to ju� pewien problem.00:04:49: Wo�anie o pomoc.00:04:51: Podanie o prac� w McDonaldzie.00:04:52: Do tego frytki?00:04:54: Hey, wiecie, nie ka�dy mo�e by� m�dry.00:04:57: Jak powtarza moja matka, kto� musi odbiera� telefony.00:05:00: Ok, nie mam poj�cia o czym wy m�wicie.00:05:03: Ty nie, ale Rory wie.00:05:10: Hey Mary.00:05:11: I robi si� coraz lepiej.00:05:13: Oh wygl�dasz na zmartwion�.00:05:14: Wszystko w porz�dku.|Z�a ocena?00:05:16: Musz� ju� i��.00:05:18: Wiesz co Mary, nie mog� zrozumie�, dlaczego si� nie przyja�nimy.00:05:20: To pewnie dlatego, �e denerwujesz si� przeze mnie.00:05:22: To pewnie dlatego, �e nie mo�esz si� nauczy� mojego imienia.00:05:24: Masz ch�opaka? | Nie tw�j interes.00:05:26: Czy to znaczy nie?00:05:27: W tej szkole nie ma innych, kt�rych mo�esz wkurza�?00:05:29: Widzisz, s�dz� �e mnie lubisz, tylko nie wiesz jak to powiedzie�.00:05:31: Oh rany.00:05:33: Co robisz w pi�tek wieczorem? | Jestem zaj�ta.00:05:35: Co, musisz wraca� do zakonu przed 5?00:05:37: Prosz�, daj mi spok�j.00:05:39: No c�...skoro powiedzia�a� prosz�.00:05:43: Do zobaczenia...Mary.00:05:51: Aah! Ty g�upia!!00:05:52: Z drogi rycerzu.00:05:54: Jeste� g�upia, �lepa i niezdarna.00:05:56: Przynajmniej nie jestem Francuzk�.00:05:57: Hey, co si� dzieje?00:05:58: Najecha�a mi na but. |On wszed� mi w drog�.00:06:00: Celowa�a� we mnie.|No i co z tego?00:06:02: Ok, chwileczk�.00:06:03: Porysowa�a mi buty. |Dzidziu�.00:06:05: To s� w�oskie mokasyny za $300.00:06:08: Ciekawe czy Versace robi maskotki.00:06:10: Jeste� zwolniona. |S�ucham?00:06:12: Nie mo�esz mnie zwolni�.00:06:13: Wi�c obetn� ci pensje.| Przykro mi00:06:14: Mog� j� zabi�? |Nie przed herbatk�.00:06:17: Dobra, wi�c b�d� ci� wiecznie przeklina� i to w kilku j�zykach.00:06:21: Najad� na drug� nog�.00:06:22: Oh nie!| Drella, szybko do swojego k�ta.00:06:26: Wygra�em.00:06:27: Michel jeste� doros�y, id� do swojego biurka i tak si� zachowuj.00:06:34: Oh m�j Bo�e!00:06:40: Sookie, Sookie.00:06:41: Ok, ok, chwileczk�.00:06:43: Dosta�am.00:06:45: Recenzj�? |Jest tutaj.00:06:47: Ooh, gdzie? |Szukam.00:06:52: Oh, wstrzymajcie oddechy, to wiele poka�e.00:06:56: Czekolada?00:06:57: Szklana miarka.| Lorelai szukaj, szukaj.00:07:00: Przepraszam.00:07:02: Rany, kto jest nago?00:07:03: Uh, Lucent Mills � krytyk kulinarny.00:07:05: Tak? Jaki ma ty�ek?00:07:07: Oh, nie. Mia� zrobi� recenzj� naszej restauracji�oh, jest.00:07:10: Jest�jest dobrze? Jest niemi�y, mam p�aka�?00:07:13: Zaczynamy.00:07:15:�S�owa boski, rozkoszny i niesamowity00:07:18: nie potrafi� opisa� wy�mienitego do�wiadczenia zasmakowania potraw Independence Inn.�00:07:22: Oh wyczuwam sza�!! |Powa�nie?00:07:24: �Jedynie szef kuchni Sookie St. James potrafi ze zwyk�ej sa�atki z domowych pomidor�w00:07:28: i mieszanki �wie�ych zi� zrobi� co�, co przypomina religijne do�wiadczenie.00:07:31: Jej potrawa z homar�w jest warta ka�dego grzesznego k�sa pe�nego kremu�00:07:35: Nie u�ywam a� tyle �mietanki. Tylko bardzo skoncentrowanego wywaru z homara, co daje naprawd� -00:07:40: Sookie, jego tu nie ma. |Ok, czytaj dalej.00:07:43:�Kolejne dania s� tak samo niebia�skie jak przystawki.00:07:45: Chocia� wielce godne pochwa�y risotto by�o w zupe�no�ci dobre,00:07:47: to w�a�nie zwyk�y makaron z br�zow� sza�wi� w ma�lanym sosie wys�a� mnie w kosmos�00:07:52: Sookie to niesamowite! Oprawi� to do jadalni!00:07:56: Oh, tak. By�oby super. Mog� to jeszcze raz zobaczy�?00:08:00: Tak.| Mo�emy to uczci�, co?00:08:02: Dziewczyny na podb�j miasta?00:08:03: Nie mog�. Musz� si� uczy�.00:08:05: Powinnam upora� si� z zakupami.00:08:08: Co z wami? | Jeste�my m�ode i pe�ne energii.00:08:12: Nauka?| Zakupy?00:08:14: A gdzie �do diab�a z tym�?00:08:16: Gdzie rzucanie rozwagi do kosza?00:08:19: Gdzie�o cholera�dostawa po�cieli.00:08:22: Brawo dziewczyno.00:08:28: Wiadomo�ci.00:08:29: Chwilk�.00:08:32: Wiadomo�� dnia�00:08:35: w ma�ym miasteczku, w kt�rym nigdy nie zdarzaj� si� takie przypadki00:08:37: sta�a si� okropna rzecz z pewn� dziewczynk�.00:08:38: Wszyscy s� w szoku.00:08:40: Dom si� stacza.00:08:42: Liposukcja zabija, pozosta� gruby.00:08:47: Hej, chod�my po lody,| nudz� si�.00:08:52: Halo?00:08:54: Mamo, ucz� si�.00:08:55: Tak, ale ja bior� lody.| Nie mo�esz sobie zrobi� przerwy?00:08:57: Teraz nie mog�.00:09:00: Ok, kiedy?00:09:01: Masz cztery lata? | Nie, jestem g�odna!00:09:04: To we� wi�cej pizzy.00:09:05: Jest zimna.00:09:06: To j� podgrzej.| To ju� nie to samo.00:09:08: Lorelai id� do swojego pokoju!00:09:11: Wow, m�dre dziewczynki s� niemi�e.00:09:13: Je�li dasz mi si� teraz pouczy�, pobawi� si� z tob� w ten weekend.00:09:16: Obiecaj.00:09:17: Tak, zrobimy co b�dziesz chcia�a.00:09:18: P�jdziesz ze mn� na wyprzeda� but�w? |Tak.00:09:20: B�d� mog�a zmierzy� co tylko b�d� chcia�a? |Tak.00:09:23: Pomo�esz mi odpycha� innych ludzi je�li b�d� si� czai� na m�j rozmiar?00:09:25: Nawet b�d� si� o to bi�a.00:09:27: Dobra, umowa stoi.00:09:29: �wietnie.00:09:36: Wi�c�przepraszam�na czym stan�o z tymi lodami?00:09:44: No co?00:10:07: Lane?! | Rory?!00:10:10: W prawo czy lewo?! | Lewo!00:10:22: Mia�o by� w lewo!00:10:24: Przepraszam�moje lewo, twoje prawo!00:10:27: Ok.00:10:32: Marco... |Polo!00:10:38: Marco� |Polo!00:10:41: Hey Marco.00:10:42: Hey Polo, sp�ni�a� si�.00:10:46: Przepraszam.|Co to jest?00:10:50: 12 kalorii.00:10:52: Prosz�.00:10:53: Oh niech B�g ci� b�ogos�awi!00:10:59: Rany, co to jest?00:11:00: Moje notatki. |Powa�nie?00:11:02: W�tpi� �eby sam Shakespeare zna� siebie tak dobrze.00:11:05: Ooh, podoba mi si�, ile kosztuje? | $50000:11:09: I tylko tyle mo�e pani opu�ci�? | $45000:11:11: Nie jestem pewna.00:11:13: $375 i od razu do zabrania.| Sprzedane.00:11:16: Dzi�kujemy za dokonanie zakupu.00:11:... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

radiodx.htw.pl