gilmore girls.1x06.rorys birthday parties.dvdrip xvid-fov, Gilmore Girls, sezon 1 polskie napisy

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:03: Jutro przyjdzie nasz prawnik, Joseph Stanford.00:00:06: Ugh. Szalony tata Sissy.00:00:08: To okropne. Sissy była twojš dobrš przyjaciółkš.00:00:10: Mamo, Sissy gadała do swoich wypchanych zwierzštek, a one jej odpowiadały.00:00:12: Zmieńmy temat.00:00:14: Niemożliwe!00:00:15: Poprosiła o nowy temat mamo.00:00:16: To jaki żart.00:00:18: OK, przepraszam.00:00:20: Moja córka -- Henny Youngman.00:00:21: Przepraszam. Małe problemy z chińskš firmš. No więc, co przegapiłem?00:00:26: Najpierw byłam niemożliwa, a potem zamieniłam się w żydowskiego komedianta.00:00:30: Ah. No więc kontynuujcie.00:00:32: Dziękuję. Gdzie skończyłam?00:00:34: Joseph Stanford przychodzi jutro.00:00:36: Tak. Tak więc Rory, twój dziadek i ja pomylelismy, że byłoby miło, gdyby po kolacji przeszła się po domu00:00:41: i wybrała, co chcesz dostać po nas w spadku.00:00:44: Przyjrzyj się mojemu biurku w gabinecie. To niezła robota.00:00:48: Czemu nigdy nie zabieram ze soba magnetofonu na te kolacje?00:00:51: Ucieszę się ze wszystkiego, co mi zostawicie.00:00:53: Nonsens. Powinna mieć to, co chcesz. Więc rozejrzyj się a kiedy zobaczysz co, co ci się podoba, przyklej na nim samoprzylepnš karteczkę.00:00:59: OK, wy dwoje osišgnęlicie nowy poziom dziwactwa nad którym kiedykolwiek mogłam się dziwować.00:01:03: Ty też możesz powybierać sobie rzeczy.00:01:04: Oh, no tak, teraz to już mniej dziwaczne.00:01:06: Słyszałe to Richard? Okazuje się że jestemy dziwakami.00:01:09: Tak, no cóż, człowiek uczy się przez całe życie.00:01:11: Oh super!00:01:12: Co to jest?00:01:13: Deser.00:01:14: Budyń.00:01:15: Skoro wiesz co to jest to po co pytała?00:01:17: Wy nie lubicie budyniu.00:01:18: Tak, ale ty lubisz.00:01:20: Oh, uwielbiam go. Czczę. Mam na kominku miskę z Dziewicš Maryjš, szklankę wina i banknot dolarowy zaraz obok.00:01:27: Nigdy wczeniej nie jadłam budyniu z kryształowej miski.00:01:29: Podoba ci się?00:01:31: Kiedy skończysz jeć, przyklej na niej karteczkę.00:02:36: Co o tym sšdzisz?00:02:38: Gdzie to damy?00:02:39: Nie wiem. Do Muzeum Dziwactw Emily i Richarda Gilmore?00:02:44: To jest najdziwniejszy wieczór jaki tu spędziłam.00:02:46: Jak wam idzie?00:02:48: wietnie, przygotowujemy się na wielki dzień.00:02:51: To dobrze.00:02:52: Wiesz, um, robi się póno mamo.00:02:54: Jeli nie masz dla nas jakich pogrzebowych miejsc do udekorowania to powinnymy już ić.00:02:56: Macie jakie specjalne proby na następnš kolację?00:02:59: Oh, no cóż.00:03:00: Mamo, chciałabym z tobš chwilkę pogadać, a Rory, może pożegnasz się z dziadkiem...00:03:05: Pewnie.00:03:09: Powinnam usišć?00:03:10: Tak, ale nie tutaj, OK? Na tym jest karteczka. Chcemy żeby pozostało ładne.00:03:15: Bycie tobš musi być męczšce.00:03:17: Mamo, za tydzień w pištek sš urodziny Rory.00:03:19: Wiem o tym.00:03:20: Więc mylałymy że można przesunšć przyszłotygodniowy obiad na sobotę.00:03:24: A co chcecie robić w pištek?00:03:26: Nie wiem.00:03:27: To wspaniale. Przyjedziecie tu i urzšdzimy sobie przyjęcie.00:03:28: Miałam nadzieję, że zrobimy to kiedy indziej.00:03:30: Po co przekładać to na póniej, skoro jej urodziny wypadajš dokładnie w dzień waszych odwiedzin.00:03:33: Sobota to wspaniały dzień mamo.00:03:35: Nie tak bardzo jak pištek.00:03:36: Ale kurczę blisko.00:03:37: Nie z mojego punktu widzenia.00:03:38: Więc się przesuń.00:03:41: Wybacz. Pištkowe wieczory to moje wieczory.00:03:43: Tak ustaliłymy kiedy pożyczała pienišdze na jej szkołę. Te zasady się nie zmieniły.00:03:46: Mamo, nie chcę żeby ta pożyczka prowadziła do stałego ródła szantażu, ok?00:03:50: to sš urodziny mojego dziecka,00:03:52: które będzie miało swoje przyjęcie w domu w pištek wieczorem i to koniec. Kropka.00:03:59: Więc jak ci się podoba wizja dwóch przyjęć w tym roku?00:04:02: Nie zmieniła zdania.00:04:03: Nie, ale zgodziła się wydzielić kwadrans na nauczenie się "Like A Virgin."00:04:07: No cóż, starała się.00:04:09: Kochanie obiecuję, sobota wszystko naprawi już w domu. , Wspaniałoć Stars Hollow.00:04:14: Więc to przyjęcie babci będzie czym poważnym?00:04:17: Niezupełnie.00:04:19: Rzšd tego dnia nie będzie pracował. Flagi opadnš do połowy masztu.00:04:23: Barbra Streisand da swój finałowy koncert...znowu.00:04:26: Papież ma już jakie plany, ale stara się je zmienić.00:04:29: Chociaż Elvis i Jim Morrison przychodzš i przynoszš chipsy.00:04:34: Zadałam proste pytanie...00:04:37: Malutkie pomarańczowe herbatniczki z miodowo- musztardowš szynkš i serem cheddar.00:04:40: Pycha.00:04:41: Anielskie skrzydła z sosem do maczania.00:04:43: Dobrze, dobrze.00:04:44: Oh, przyniosła mi to zdjęcie?00:04:45: Oh, tak.00:04:46: Szkoda, że twoja mama uparła się na pištek.00:04:49: Ma mocny chwyt.00:04:51: To znowu nie takie zaskakujšce.00:04:52: Emily Gilmore można według niej ustawiać zegarki. Oh, wiesz co wczoraj zrobiła?00:04:57: Włożyła jeansy?00:04:58: Podała budyń.00:04:59: Byłam blisko!00:05:00: To na pewno była jaka jego droga wersja, ale to jednak był budyń!00:05:03: To niesamowite.00:05:05: Tak. To może znaczyć że właciwie zapamiętała, że lubimy budyń, co znaczy,00:05:09: że słuchała czego innego niż sznura krytyk przemierzajšcego jej głowę i ominęła to,00:05:14: że budyń to szpitalowe jedzenie, które można zaakceptować jedynie wtedy, kiedy wydarto z ciebie jaki organ.00:05:18: Wow, musiała wiele przejć.00:05:22: Zamknij oczy, otwórz usta.00:05:24: Do kogo mówisz?00:05:25: A tak, przepraszam. Zamknij oczy, otwórz usta.00:05:28: OK.00:05:29: A teraz przygotuj się na co naprawdę niesamowitego.00:05:35: Co to takiego?00:05:36: Nie wiem. Jest jak, um...00:05:38: Jak co?00:05:39: Jak jagoda, ale bardziej egzotyczne.00:05:42: Tak! Dobrze.00:05:43: Jackson, znowu przesadziłe z oparami z opryskiwaczy?00:05:46: Od jakiego czasu bawię się krzyżowaniem. Wreszcie mi się udało.00:05:50: Wymyliłem, jak skrzyżowac malinę z kumquatem.00:05:53: Kumquat! To ten smak!00:05:55: Mówisz poważnie?00:05:56: Jak to zrobiłe?00:05:57: Nie wybudowałe takiej maszyny jak w "The Fly" prawda?00:06:00: Nie będziesz spacerował ulicami w malinowym kapeluszu i nie będziesz krzyczał zjedz mnie!00:06:04: Ty! Dzisiaj możesz się ze mnie miać ile chcesz, bo dzisiaj jestem bogiem.00:06:10: Dzisiaj Matka Natura ukłoniła się przede mna.00:06:13: Jak to miło z jej strony.00:06:15: Michel, Jackson..00:06:16: Nie musisz mnie uwiadamiać. wietnie czuję się w roli ignoranta na wszystko, co sprawia, że podnosi ręce nad głowę.00:06:23: Potrzebujesz czego?00:06:24: Ogrodnik potrzebuje.00:06:27: Oh, hey, w sobotę sš urodziny Rory więc zacznij wymylać powody, dla których nie możesz przyjć.00:06:32: Nie będzie mnie w miecie.00:06:34: Oh, użyłes tego rok temu.00:06:35: Popracuję nad tym i dam ci znać.00:06:37: 7:00, prezenty obowišzkowe.00:06:40: Malinoquat?00:06:42: Lucy, jestem w domu!00:06:44: Kuchnia.00:06:45: A Justin jest taki wspaniały. Nie może ożenic się z Britney, nie będę mogła przestać płakać.'00:06:50: OK, dzięki.00:06:52: Zaraz będzie pizza.00:06:54: Dobry z ciebie zaopatrzeniowiec. Czeć.00:06:57: Zacznę pracę domowš. Zawołaj mnie, kiedy przyjedzie pizza.00:07:06: Halo?00:07:07: Lorelai, jaki masz rozkład pracy?00:07:09: A co?00:07:10: Chcę ić na zakupy.00:07:12: Ze mnš?00:07:13: To chyba zrozumiałe.00:07:14: Tylko w twoim wiecie mamo.00:07:15: Chcę kupić Rory prezent urodzinowy.00:07:17: Jestem pewna, że spodoba się jej wszystko, co jej kupisz.00:07:19: Tak, ale chcę kupić jej co specjalnego, co, czego chciała, co... co ty by jej kupiła.00:07:24: OK, w porzšdku. Więc kup jej niespodziankę.00:07:26: To nie jest zabawne. Ledwo jš widuję, a rozmawiamy tylko na kolacji raz w tygodniu i to tylko o szkole i Jane.00:07:33: Lane, Mamo.00:07:34: Mylałam, że tym razem będziesz chciała wpucić mnie do jej sekretnego klubu00:07:37: i pomożesz mi kupić jej co na urodziny.00:07:40: Mówisz poważnie?00:07:41: Według ciebie zawsze mówię poważnie.00:07:43: OK.00:07:44: OK?00:07:45: OK.00:07:48: Dobrze, spotkamy się u Damion'a jutro o 3:0000:07:50: OK.00:07:51: I ubierz się odpowiednio00:07:52: Nie kończ tego zdania mamo.00:07:55: Zobaczymy się jutro.00:07:56: Grzeczna dziewczynka.00:08:05: Hey.00:08:06: Co, Tristin?00:08:07: Chciałem tylko powiedzieć wszystkiego najlepszego.'00:08:08: To nie moje urodziny.00:08:09: Nie, ale będš.00:08:12: W pištek o 4:03 rano, Lorelai Leigh ..'00:08:15: Co to jest?00:08:20: Kto to jeszcze ma?00:08:21: Nie wiem. Chyba cała twoja klasa.00:08:25: Muszę już ić.00:08:27: Do zobaczenia w pištek, urodzinowa dziewczyno.00:08:33: To ona.00:08:34: Rodzice każš mi ić.00:08:36: Kolejna obowišzkowa impreza.00:08:38: Moje życie jest beznadziejne.00:08:44: Oh, czyż nie jest liczny?00:08:47: Oh, tak. Kupimy go jej jak tylko koronujš jš na Królowš Anglii.00:08:51: Jeste dzisiaj taka bojownicza.00:08:53: Nakrycia głowy tak na mnie działajš.00:08:56: Oh, mamo, popatrz. To jest niezłe.00:08:59: Co to jest?00:09:00: Torebka w kształcie gitary. Wspaniała.00:09:02: Wspaniała dla czego?00:09:03: Dla Rory.00:09:04: Co Rory z niš zrobi?00:09:05: Włoży do niej rzeczy. Ponosi tu i tam. | Publicznie?00:09:08: Tak.00:09:09: Co ludzie sobie pomylš?00:09:10: Oczywicie że jest mordercš z toporem.00:09:15: A może perły?00:09:17: Perły?00:09:19: Podwójny sznur pereł i do tego kaszmirowy sweter.00:09:22: Mamo, ona jest młoda. Pomyl o czym młodym.00:09:26: Pióro Mont Blanc?00:09:28: Które położy na biurku w kancelarii adwokackiej?00:09:29: Musi czym pisac.00:... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • radiodx.htw.pl
  •